Trochę ze środka
Kotłownia (powyżej)
Kuchnia (poniżej) spiżarni i okna jednak nie bedzie
Widok na korytarz, po prawej wejście do łazienki, następnie do pokoi, na wprost do sypialni z łazienką
Kotłownia (powyżej)
Kuchnia (poniżej) spiżarni i okna jednak nie bedzie
Widok na korytarz, po prawej wejście do łazienki, następnie do pokoi, na wprost do sypialni z łazienką
Wieniec wylany, schnie :) Przyszedł czas na dach. Majster umówiony, drewno zamówione, czekamy.
Na początku kwietnia weszła ekipa od więźby dachowej. Prace zajęły im ok. 2 tygodnie.
25 kwietnia zaczął układać się dach, 5 dni i gotowy :) Zdjęcia niedługo:)
A tak prezentuje się skończony dach.
W przyszłym tygodniu montujemy okna :)
26 lutego szykujemy sie do wylania wieńca :)
Dziś jest 21 lutego i postępy widać :)
...aż tu 11 lutego ekipa wjechała na plac budowy i tak to się zaczęło :)
Długo zastanawialiśmy się jakie cegły kupić, wg projektu dom miał być zbudowany z bloczków wapienno-piaskowych ale wszyscy, z naszym majstrem na czele, odradzali nam je. Zaczęliśmy myśleć o Owczarach i gdy już prawie byliśmy na nie zdecydowani, doradzono man by kupić Kozłowice. I tak też się stało. W styczniu przyjechały palety z cegłami. I miały postać sobie do wiosny...
Po długiej nieobecności powracam...z cegłami :)
Początek roku (2016) zaczyna się bardzo sympatycznie, cegły kupione, portfel lżejszy :)